Kaszuby z Ostoją

7 września wybraliśmy się na kolejną z cyklu corocznych, dwudniowych wypraw. Tym razem, celem naszej podróży były Kaszuby, a konkretniej takie miejsca jak Wdzydze Kiszewskie, Kalwaria Wielewska oraz Szymbark. O tym, że jesień zbliża się nieubłagalnie przekonaliśmy się już na początku wyprawy, kiedy to w drodze do Muzeum Etnograficznego złapał nas deszcz. Pomimo niepogody, całej naszej grupy nie opuszczał dobry humor, wspaniała atmosfera oraz chęć zwiedzania.  Olbrzymie wrażenie zrobiła na naszych seniorach panorama z wdzydzkiej wieży widokowej, z której to widok rozpościerał się na piękne lasy i jeziora. Kolejnym punktem naszej wycieczki były Wiele, gdzie czekał na nas smakowity obiad oraz ciekawe warsztaty związane z jakże bogatą kulturą Kaszub. Na koniec dnia, pełni wrażeń relaksowaliśmy się przy muzyce przyjaciół naszego Domu – ks. Zygmunta Słomskiego oraz Bogusława Olszonowicza. Nazajutrz czekała nas modlitwa w Sanktuarium Kalwaryjskim w Wielu, gdzie po tanecznej nocy, nastał czas na zadumę i refleksję. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się natomiast w tradycyjnej kaszubskiej karczmie na pysznym obiedzie, regenerując siły przed ostatnim przystankiem na trasie naszej wyprawy – Szymbarkiem. W Szymbarku, przewodnik opowiedział nam nie tylko historię tejże miejscowości, ale również dowiedzieliśmy się o losach osób żyjących w tych rejonach. Na koniec zwiedzania czekała nas główna atrakcja, czyli dom do góry nogami. Na naszych seniorach zrobił on na tyle wielkie wrażenie, że część osób na sam już jego widok deklarowała kłopoty z błędnikiem, natomiast druga część pytała kiedy odwiedzimy to miejsce po raz kolejny. Niestety jak to zwykle bywa, wszystko co dobre kiedyś się kończy. Tak było też i w przypadku naszej wyprawy. Wycieczka na Kaszuby była znakomitą okazją nie tylko do zdobycia niezwykle bogatej wiedzy o tym regionie Polski, ale przede wszystkim do integracji i aktywizacji naszych seniorów, a więc osób w wieku podeszłym.

Serdecznie dziękujemy naszym sponsorom – Fundacji Energa, bez wsparcia której nasza wyprawa nie byłaby tak atrakcyjna.